Czujecie? To pierwszy powiew wiosny! Właściwie każde wyjście słońca zza chmur, cieplejszy wiatr i malutki stolik przed knajpą to oznaka tej fajnej pory roku. To nic, że następnego dnia wieje, leje i sypie śniegiem. My wiemy, że już za rogiem czai się przyjemne ciepełko. Wiosno cho do nas!
Z okazji tego, że przyjdzie, bo w końcu przyjść musi, zrobiliśmy owocowy kwasik z gatunku pastry. Czyli słodko-kwaśne z mango i marakują. Ha! Nikt się nie spodziewał takiego połączenia 😉