Narodowy sport Polaków musiał odcisnąć piętno i na nas 😉
No ale wiadomo, że do giętej z grilla najlepiej pasuje piwko. A skoro nadszedł ten ważny czas wyjmowania maszynerii z garażu, stodoły czy balkonu to nie mogliśmy sobie odmówić uczczenia tego ważnego momentu w roku.
Sami rozumiecie.
No ale wiadomo, że do giętej z grilla najlepiej pasuje piwko. A skoro nadszedł ten ważny czas wyjmowania maszynerii z garażu, stodoły czy balkonu to nie mogliśmy sobie odmówić uczczenia tego ważnego momentu w roku.
Sami rozumiecie.
Nasze piwko grillowe chmieliliśmy odmianami Nelson Sauvin oraz Motueka. 6,6% alko pod tę kiełbasę czy warzywka – idealne.
Wyjmujcie grille małe i duże i lecimy z tematem! To zajmie Wam tylko chwilę 😉