RAMBO, KARATE KID, a może GWIEZDNE WOJNY?
Pamiętacie kasetowy szał lat 90? Tysiące pudełek na półce w wypożyczalni i pan sprawdzający czy na pewno taśma została przewinięta. A jak nie została to czekała Cię straszliwa kara – 5 zł. Za niewiele więcej można było wypożyczyć kolejną i kolejną i kolejną kasetę.
Ktoś kto miał taką wypożyczalnię to był ustawiony do końca życia. Potem okazało się, że jednak tylko do czasu płyt DVD 😉 Paradoksalnie jeśli umiało się przegrywać to też było się kimś. To nic, że na kopii z kopii już nie można było rozpoznać twarzy jak po trzech Ciężkich Ładunkach. Ważne, że miałeś swoją kasetę. Ale wróćmy do wypożyczalni. Was też zawsze ciekawił ten zakątek z zasłoniętymi okładkami do którego wchodzili wąsaci panowie?
Kasety VHS odtwarzane w domowych magnetowidach są nieodłączną częścią lat dziewięćdziesiątych. Dlatego WYPOŻYCZALNIĄ KASET rozpoczynamy naszą najtisową serię piw. Te nostalgiczne nazwy i opisy są nam bliskie, bo sami wychowaliśmy się w tych czasach.
Składniki:
Ekstrakt: 18% wag.
Alkohol: 7,4% obj.
IBU: ~95
Słód: jęczmienny
Chmiel: Citra, Simcoe, Mosaic
Drożdże: WLP051 California Ale V
Dodatki: płatki ryżowe
