Jest Widawa, jest zabawa 🌞
A pić to trzeba umić! Na szczęście nam się zdarza dużo, ale często. Szczególnie jeśli przyjeżdża Wojtek Frączyk, nasz przyjaciel z Browaru Widawa. Jako doświadczeni imprezowicze wiemy jedno: najważniejsza jest ZAPRAWA! Bo bez zaprawy nie ma dobrej zabawy. I nie mamy na myśli kebsa.
A skoro Wojtek to mistrz porterów pomyśleliśmy, że pójdziemy… w zupełnie inną stronę I wyszło! Z resztą przekonacie się sami gdy odwiedzicie Lubelskie Targi Piw Rzemieślniczych 2018.
See you in hell-es!